W ogrodzie kolorowo i owocowo. Oczy cieszymy widokiem kwitnącego kwiecia a smak owoców przenosimy do domu i zamykamy w słoikach lub wypiekach.
Kucharka ze mnie żadna. Z ciast piekę tylko karpatkę , sernik i ostatnio tak modne mufinki.
Wystarczy połączyć składniki . Mąka, cukier, proszek do pieczenia, olej , mleko , jajka .... Czyżbym o czymś zapomniała? Wszystko ląduje w misce. Można do części ciasta dodać kakao i czekoladę będą wtedy czekoladowe.
Ale gdy sezon na owoce to nie dajmy się prosić dojrzewajacym śliwkom, jabłkom, brzoskwiniom, borówkom...i dodajmy je do przygotowanego ciasta.
Te z ostatnimi wiśniami były przepyszne i szybko znikały spod szklanego klosza. Ale to nic bo w kolejce czekają następne owoce a i chęć na pieczenie mufinek jakoś mi nie przechodzi czemu sama się dziwię :-).