Po tych zawirowaniach pogodowych dzisiaj aż się serce raduję gdy przez okno wpadają promienie słoneczne dając nadzieję na to , że wiosna w końcu przyjdzie na całego.
Na parapecie jeszcze królują zające , szklane kury i zasiana przed świętami rzeżucha .
Pozdrawiam ciepło :-).
Oj pogoda rzeczywiście nas nie rozpieszcza :) Ale u Ciebie wiosennie i kwitnąco. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńśliczne kadry
OdpowiedzUsuńzdjęcia mistrzowskie, zajaczki do pozazdroszczenia, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie wiosennie u Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
U mnie również dekoracje świąteczne jeszcze są. Na zewnątrz trochę pracujemy , ale ta pogoda zniechęca i czekamy na cieplejsze dni. Miłego weekendu Alicjo.
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje, aż szkoda się z nimi rozstawać! Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńŚliczne dekoracje :). Ta szklana kura jest świetna. Bardzo ciekawy blog. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńZielono mi :)) U mnie też rzeżucha dekoruje i smakuje :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko !
Te 2 zające wpadły mi w oko:)) i jeszcze ta kura... Słoneczne zdjęcia też robią wrażenie! Miło patrzeć na tę zieleń i biel kwiatów. U mnie dziś rano jeszcze było sporo śniegu, dopiero popołudniu słońce się z nim rozprawiło;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńU mnie również dom ozdabiają jeszcze wielkanocne pisanki. A wiosna musi przyjść, bo kupiłam wczoraj trzy hortensje, więc pogoda musi się poprawić, bym mogła je posadzić. :)
OdpowiedzUsuńBiałe zajączki z zieloną rzeżuchą wyglądają ślicznie.
Pozdrawiam serdecznie :)
jaki piękny świąteczny klimat:))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńUrzekła mnie szklana kura.
U mnie też rzeżucha dekoruje i smakuje :))
OdpowiedzUsuńแคมฟรอก