Za chwilę listopad. Nie lubię tego miesiąca bo jest ciemny i często zimny. Jedyną jego dobrą stroną jest to, że pozwala mi się wyciszyć a jego długie wieczory sprzyjają pracom rękodzielniczym przerywanym leniuchowaniem pod kocem z ciepłą herbatą w dłoniach.
Ale zanim zacznę otulać się ciepłą kurtką wychodząc na spotkanie z wietrznym, deszczowym dniem (oby takich było jak najmniej) pokaże Wam mojego "opatulonego" aniołka. Opatulony to on raczej skromnie jest no ale cóż skoro tak lubi prezentować swoje wdzięki :-). No i jeszcze ten wianek na głowie z ostatnich letnich kwiatków. Z tym wszystkim wyszedł mi taki anioł trochę letni i trochę już jesienny.
Pozdrawiam i dziękuję że zaglądacie :-).
Piękny anioł, a do tego własnoręcznie wykonany.
OdpowiedzUsuńPiękny
OdpowiedzUsuńPiękny, to całoroczny anioł.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAlicja, zachwycam się patrząc na Twojego anioła. Jest idealny.
OdpowiedzUsuńCudownie tworzysz. Jestem szczęściarą, że jeden równie cudowny anioł, mieszka u mnie:))) serdecznie pozdrawiam:)
Super Ten Aniołek, niestety w tej technice to jestem noga kompletna , tym bardziej że trzeba mieć talent w rękach żeby takiego Aniołka ulepić. Ja niestety jestem zmuszona lubić listopad bo się w nim właśnie urodziłam, ale też nie przepadam za tym miesiącem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie odziany anioł, a te kwiaty we włosach dopełniają całości. I cudne skrzydła, które robią wrażenie, jakby za chwilę miały się poruszyć. Ja jestem listopadowa, więc... lubię ten miesiąc :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje anioły. Każdy jest wyjątkowy. Ja lubię jesienne wieczory , bo mogę więcej działać robótkowo. Pozdrawiam serdecznie 🪻
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię listopada ale pp nim jest już Grudzień i plblisko święta więc nienkest najgorzej, umilamy sobie czas pichceniem pyszności. A anioł piękny!!! Wiem co to znaczy lepić z gliny więc chyle czoła!
OdpowiedzUsuńWow, śiczny aniołek! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznotka anielska :) tęskniłam za Twoimi aniołami, dawno nie było :)
OdpowiedzUsuńAniołeczek prześliczny, dzieło sztuki!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniały anioł, patrzę z podziwem na jego wykonanie, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńAleż on piękny. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękny. Budzi uśmiech i miłe skojarzenia. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też listopad jest najmniej atrakcyjnym miesiącem. Zawsze w duchu mi szkoda osób, które się urodziły w tym miesiącu :).
OdpowiedzUsuńAnioł jest przecudny i ile ma detali. Piękną pracę wykonałaś :).
Eh te Twoje Anioły 😘jestem w nich zakochana i nic tego nie zmieni a ten jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie, takie misterne ażury ma na sukience
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje anioły, Alu. Ten jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje Anioły, są bardzo wyjątkowe. Podziwiam te wszystkie detale, tyle wzorów, tyle pracy, ale wartej, bo Twoje Anioły są bardzo magiczne, mają w sobie coś naprawdę unikalnego! Ja lubię jesienne wieczory, tak to już mam od dziecka, inni nie lubią, że robi się szybko ciemno, ja lubię, tak mi przytulnie. Pozdrawiam kochana Alicjo, niech dużo słoneczka jest z Tobą i jeszcze raz... Twe Anioły są wyjątkowe!!! :) <3
OdpowiedzUsuńWdzięków nie wypada komentować, ale za to zachwycam się włosami aniołka. Cudo.
OdpowiedzUsuńPiękny anioł, a do tego własnoręcznie wykonany.
OdpowiedzUsuńលេងបាល់
Niesamowity!!! Kiedy ja będę tak umiała...
OdpowiedzUsuńAnioły zawsze są piękne i zawsze cieszą :)
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za listopadem...
OdpowiedzUsuńPięknie otulony Anioł! Cudne kolory, ile on ma w sobie ciepła... :) I jaki piękny wianek na głowie- mam nadzieję, że dobrze widzę że to wianek :)
Piękny
OdpowiedzUsuńCudny, jak zawsze 🤩🤩🤩
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje Anioły. Cudowny!
OdpowiedzUsuńDroga Alu ! No co ja mogę Ci powiedzieć ? Tak ogólnie to nie przepadam za aniołami, ale... kocham Twoje anioły. Tylko te Twoje do mnie przemawiają. Są naprawdę wyjątkowe !!! Jak będziesz gdzieś w pobliżu Mielna, Kołobrzegu - to weź anioła z sobą i daj znać. Ściskam :)))
OdpowiedzUsuń