poniedziałek, 15 grudnia 2014

Bombowo

Zrobiło się bombowo. Dom wygląda jak po wybuchu bomby ale ja tak mam zawsze przed świętami . Zanim będzie wszystko lśniło i pachniało choinką wyruszam na bój ze szmatą i szczotką. Pole bitwy duże a wróg atakuje z każdego zakamarka. Nie poddaję się i walczę zaciekle snując plany jak będzie wyglądał mój dom w te święta.


Plany to ja miałam już w zeszłym roku ale jakoś nie wypaliły z braku czasu. Cały rok stały na widoku plastikowe bombki czekając na metamorfozę i abym nie zapomniała o swoich marzeniach. I gdy spadł pierwszy śnieg a raczej jego namiastka wytoczyłam białe kule na podłogę i wzięłam byka za rogi czyli zrobiłam moje pierwsze w życiu dekupażowe bombki. Byk okazał się nie bardzo groźny a wręcz bardzo przyjemny i przyjazny. Białe kule otuliłam anielskimi wizerunkami i złotymi gwiazdkami.



 To bombki na moją pierwszą choinkę z dekoracjami w kolorze białym ( no może zbliżonym do białego bo raczej kremowym ) ze szczyptą złota. Mają być gwiazdki, piórka i szyfon...a resztę zobaczymy jak wyjdzie.




Medaliony w srebrze...

 



...i w złocie.



Tyły bombek ozdobiłam motywem gwiazdek i brylancikami...


...a brzegi pastą imitującą śnieg albo złotą lub srebrną wstążeczką.


Zrobiłam jeszcze kilka bombek o nie anielskiej tematyce ale o nich w kolejnym poście.
A teraz dalej do boju ( czytaj do sprzątanie) bo wróg rośnie w siłę. Pozdrawiam .


31 komentarzy:

  1. Piękne bombki. Anielski motyw jest cudowny. Zazdroszczę cierpliwości do dekupażu :) Uwielbiam aniołki, moja mała kolekcja już czeka na rozstawienie. Też walczę z tym wrogiem(sprzątaniem), ale jakoś tak mniej zaciekle niż przez ostatnie lata :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne anielskie bombki wyszły, chyba mnie zainspirowałaś. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  3. prześliczne! Jak ja lubię podziwiać czyjąś pracę! Pozdrawiam i życzę udanej batalii..:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Subtelne,klimatyczne i w swoimi własnym delikatnym rodzaju....Jednym słowem bombowe bombki ;-) Pozdrawiam gorąco BeA

    OdpowiedzUsuń
  5. Bombowe bombki :) I dom jak po wybuchu bomby :) Też tak mam ale w tym roku chyba oddam bitwę a czy wojnę zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne, tyłu ogromnie mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, za każdym razem zachwycam sie wszystkim co tworzysz:) Cudne i piękne są Twoje bombki:)
    Miłych chwil kochana, uściski cieplutkie

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi przypadły do gustu te Twoje bombki, Alicjo :)

    Ten wróg o którym piszesz, znany każdej z nas...:-)

    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne są twoje bombki:) Może ja też się jeszcze skuszę? Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne - ja jeszcze w domu nie mam świątecznych dekoracji, może jeszcze "trafię" na coś podobnego ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne, takie retro aż czuje się klimat świąt sprzed 100 lat, takich piernikowych nieskomercjalizowanych, spokojnych .... prawie słyszę dźwięki kolędy ....

    OdpowiedzUsuń
  12. Jej ale pięknie!!!Jestem pod wielkim wrażeniem!!

    OdpowiedzUsuń
  13. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przepiekne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem pod wrażeniem! Przepiękne bombki!

    OdpowiedzUsuń
  15. jakie one sliczne uwielbiam takie bombki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Aj aj, jakie cuda, mój ulubiony motyw, czyli anioły, ja raz się porwałam na dekupaż, ale uznałam, że to kolejne wyzwanie na które musiałabym mieć przydasie i kasę, no i na razie przestałam, może kiedyś ;))
    a szczota i szmata to i mój obecnie "przyjaciel"
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ one są piękne !!! A ile serca i pracy w nich widać:))) Jestem pod ogromnym wrażeniem !!!
    Pozdrawiam Cię serdecznie.,

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzięki za miły komentarz u mnie :) Naprawdę podziwiam - piękne ozdoby przygotowałaś! Zdolniacha :) Najbardziej podobają mi się te białe ze złotą śnieżynką. Pozdrawiam! Aga

    OdpowiedzUsuń
  19. Zachwycające! Wszystkie, bez wyjątku!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudeńka! Pięknie ozdobią Twoje drzewko :)

    OdpowiedzUsuń
  21. jestem oczarowana. nigdy nie widziałam tak cudnych bombeczek. gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  22. Toż to koronkowa,żmudna robota.Musisz miec wiele cierpliwiści i talentu zarazem.Dołanczam do twoich obserwatorów w sieci google ,zapraszam też do mnie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczne bombki. Dobrze, że nie znam się na takiej robocie, bo zaraz bym zaczęła, a wtedy to nijak na Święta ze wszystkim bym się nie wyrobiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne i takie nostalgiczne, super !

    OdpowiedzUsuń
  25. Anielskie motywy skradłabym na własne drzewko ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczne te Twoje bombki :) dziękuję za odwqiedziny u mnie!

    OdpowiedzUsuń