Na dworze szaro i buro. Nadszedł czas na wyciągnięcie z szafy ciepłych swetrów ,szalików i czapek.
Moje poduszki też dostały sweterkowe ubranka. Uszyte zostały z nienoszonych już kamizelek. Takie miękkie i przytulne poduszki świetnie sprawdzają się w długie jesienne wieczoru spędzane na kanapie .
Alicjo poduchy piękne, takie przytulaśne i do tego z odzysku. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńsliczne i fajnie wykorzystane kamizelki, a te szydelkowe serwetki wygladaja jak platki sniezynek,takze beda piekna dekoracja zimowa:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPoduchy super. Też ostatnio uwielbiam siedzieć na kanapie wśród poduch :) ... i te dekoracje z serwetek :)
OdpowiedzUsuńPiękne, takie większe śnieżynki :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł na poduszki! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPodusie w sam raz do przytulenia :)
OdpowiedzUsuńTrafna metamorfoza,podusie mięciutkie,cieplutkie,urocze same zalety zmiany poduszek. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńbardzo ładne
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł miałaś! Poduchy takie miękkie i miłe do przytulania, a do tego jeszcze kamizelki dostały drugie życie w innym wcieleniu :)))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie kamizelek. Super ubranka dla poduszek :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPrzecudowne koronki. Takie romantyczne.
OdpowiedzUsuńCieplutko ściskam:)
Fajny pomysł, a poduchy mają śliczne kolorki:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie poduchy, są śliczne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pięknie i efektownie . Wspaniale wykorzystałaś kamizelki. Serwetki dodają wiele uroku. Miłego odpoczynku na mięciutkich poduszeczkach , pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSerwetki odmieniły oblicze poduszek. Super:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, zawsze podobały mi się takie poduchy, są cudne. Pozdrawiam cieplutko 😊
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie przeróbki z serii NICZEGO NIE WYRZUCAĆ :) Wyszło świetnie i z pewnością są bardzo przytulne :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądaj poduszki z serwetkami! Świetne i pomysłowe:) Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
OdpowiedzUsuńNigdy bym na to nie wpadała.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Uwielbiam takie "ciepłe" poduchy. Od nich od razu robi się cieplej i przytulniej. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńSama romantyczność!
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł na wykorzystanie starych sweterków, a dodatkowe ozdobienie serwetkami jest zachwycające :)))
OdpowiedzUsuńA tyle mam starych swetrów.Trzeba by je w ten sposób wykorzystać.Różowa poducha słodziak😊
OdpowiedzUsuńŚliczne sweterki i świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia w losowaniu!
nic tylko się przytulać :):)
OdpowiedzUsuńśliczne są :)
OdpowiedzUsuńCudowne! Przygarnęłabym do sypialni od razu ;)
OdpowiedzUsuńCudnie, naszywałam serwetki na tkaninę, ale na sweterkach wyglądają po stokroć lepiej :)
OdpowiedzUsuń