środa, 27 lutego 2019

Powrót weny

Czasami nasze pasję odchodzą gdzieś na bok ustępując miejsca innym zainteresowaniom. Tak było w tym przypadku. Kiedyś, gdy komputer był w sferze marzeń a o blogowaniu nawet nie myślałam w wolnych chwilach malowałam. Umiejętności i zapał do tej dziedziny sztuki wyniosłam ze szkoły artystycznej, którą kończyłam. Powstawały obrazy olejne i akwarele, które zdobią ściany nie tylko mojego domu. Potem poznałam nowe techniki. Dekupaż, transfer na tkaninie, scrapbooking, ceramika pochłonęły mnie całkowicie. Czas się jakoś skurczył i farby poszły w odstawkę.
Śmieję się że kilka dni temu wróciła do mnie wena :-). Mój dawno zaczęty obraz, nie powiem bo aż wstyd, ile czasu musiał czekać na skończenie. Wyjęłam farby olejne, pędzle i znowu przypomniałam sobie wspaniały zapach werniksu, oleju lnianego...
Wreszcie skończyłam go...



Tu kilka detali...





Jeszcze nieoprawiony bo czekam aż całkiem wyschnie tak się prezentuje w dziennym świetle.


Pozdrawiam i jak zawsze bardzo dziękuję za miłe słowa które zostawiacie w komentarzach :-).

piątek, 15 lutego 2019

Kotek

Ten kotek ma swoją historię. Na zajęciach z gliny postanowiłam ulepić kotka lampionik dla wielbicielki kotów. Z lepieniem poszło mi jak widać. A co ze szkliwieniem ? Klapa. Łatki - ok miały być brązowe ale reszta co to? niebieski ? Pomyliłam słoiczki ze szkliwami i wyszedł bajkowy kotek.



 Takiego kotka nie mogłam dać miłośniczce prawdziwych kotów bo może nie spodobałby się jej taki szalony kot. Na szczęście kocia przygarnęła inna koleżanka gdy jej opowiedziałam tą historię. 





17 lutego obchodzimy Światowy Dzień Kota :-).

Kotka zgłaszam na wyzwanie #40 WYZWANIE KOCI RAJ  zorganizowane na blogu "DIY - zrób to sam"


Pozdrawiam wszystkich serdecznie nie tylko miłośników kotów :-). Dziękuję za piękne komentarze pod ostatnim postem.

sobota, 9 lutego 2019

Turkusy

Nieprzerwanie od zawsze lubię zielenie. Podobnie moja siostra. Zrobiłam dla niej bransoletkę. Między zielone walce turkusa afrykańskiego wstawiłam srebrne kuleczki, no i dodałam jeszcze antyczną monetę.







Bransoletka stanowi komplet z kolczykami, które zrobiłam jakiś czas temu ( pisałam o nich tu ).




Pozdrawiam serdecznie :-).

poniedziałek, 4 lutego 2019

Dlaczego bloguję?

Dlaczego bloguję? Zacznę od początku. Kiedyś kupiłam komputer ale powiem szczerze przekonana do tego cudownego wymysłu techniki jakoś nie byłam. Stał sobie rzadko odpalany bo techniczna to ja raczej nie jestem i klikać to ja się po prostu bałam. Raz kliknęłam, tak przypadkiem : "utwórz bloga " i stało się. Lawina ruszyła. Odkryłam nowy wirtualny świat. Zaczęłam podpatrywać co inni robią, sama odkrywałam nowe techniki , coś zaczęłam tworzyć i dzielić się tym na moim blogu i tak jest do dziś. Poznałam wielu wspaniałych, twórczych ludzi i chociaż to tylko wirtualna znajomość to często bywam w ich blogowych progach będąc ciekawą co tam dziś przyniósł im dzień.  Podziwiam innych i cieszę się gdy inni doceniają moje prace. Wiem jak budujące jest każde słowo zostawione na blogu.
Pewnego dnia wśród pięknych komentarzy, które mi piszecie były słowa:
"Pani Alicjo, ponieważ jest Pani stałą bywalczynią mojego bloga, pragnę wysłać Pani mały upominek, proszę wysłać mi swój adres na mojego maila..."
Autorem tych słów była Adriana, która prowadzi blog Pakamera . Zobaczcie czym zostałam obdarowana:





Innym razem przeglądając ulubione blogi przeczytałam :
" Szczególnie dziękuję...  Ch., a-c., P.V. (podaję tylko inicjały bo nie wiem czy dziewczyny życzą sobie aby podawać ich imiona)...i Alicji , których komentarze były dla mnie bardzo dużym wsparciem, zwłaszcza w chwilach zwątpienia. Dla Was mam małe noworoczne niespodzianki, które chciałabym Wam podarować."
Tak pięknie napisała Agnieszka,  która prowadzi blog  Zakątek Panny Totti. A oto co znalazłam w paczce od Agnieszki:





Dziękuję bardzo Wam, Adriano i Agnieszko za te wspaniałości.
Nie przypuszczałam że w tym wielkim, blogowym świecie ktoś zwróci na mnie szczególną uwagę i obdaruje mnie nie tylko miłymi słowami. Cały czas patrząc na te cudowności jestem zadziwiona i zadaję sobie pytanie za co zostałam tak wyróżniona, przecież nic szczególnego nie zrobiłam.
Agnieszka odpisała na moje rozterki:
"To podziękowanie za to, że jesteś, po prostu ;) "
Między innymi dla tak wspaniałych chwil prowadzę ten blog.
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają :-).