wtorek, 31 października 2023

Anioł nie tylko na jesienne dni

Za chwilę listopad. Nie lubię tego miesiąca bo jest ciemny i często zimny. Jedyną jego dobrą stroną jest to, że pozwala mi się wyciszyć a jego długie wieczory sprzyjają pracom rękodzielniczym przerywanym  leniuchowaniem pod kocem z ciepłą herbatą w dłoniach.
Ale zanim zacznę otulać się ciepłą kurtką wychodząc na spotkanie z wietrznym, deszczowym dniem (oby takich było jak najmniej) pokaże Wam mojego "opatulonego" aniołka. Opatulony to on raczej skromnie jest no ale cóż skoro tak lubi prezentować swoje wdzięki :-). No i jeszcze ten wianek na głowie z ostatnich letnich kwiatków. Z tym wszystkim wyszedł mi taki anioł trochę letni i trochę już jesienny.











Pozdrawiam i dziękuję że zaglądacie :-).

piątek, 27 października 2023

Na Kazimierzu

 Oj baaaardzo dawno mnie nie było. Ciepłe lato, wizyty gości, spotkania rodzinne, realizacja nowych pomysłów twórczych, wyjazdy... cały ten czas nie bardzo sprzyjał pisaniu. Do tego jeszcze dochodzą przeżycia związane z podróżą mojego życia i powrotem z miejsca ogarniętego wojną ale o tym kiedy indziej jak sobie wszystko poukładam. 
A dzisiaj dalsze wspomnienia z Krakowa a ściślej mówiąc pokażę wam nostalgiczny Kazimierz.
Kazimierz to jedna z dzielnic Krakowa. Od powstania w XIV wieku do przełomu XVIII i XIX wieku był samodzielnym miastem. Przez wiele wieków Kazimierz był miejscem współistnienia i przenikania się kultury żydowskiej i chrześcijańskiej. Obecnie jest jedną z ważniejszych atrakcji turystycznych Krakowa.

Synagoga Tempel.


Synagoga Stara powstała w XV wieku jest jedną z najstarszych zachowanych synagog w Polsce.



Stary cmentarz żydowski założony w 1535 jest najstarszym cmentarzem żydowskim w Krakowie i jednym z najstarszych w Europie.


Kościół Bożego Ciała.



Murale, którymi się zachwyciłam nie tylko ja powstały podczas 23. oraz 24. edycji Festiwalu Kultury Żydowskiej. W oby przypadkach ich twórcami są izraelscy artyści, którzy stworzyli projekty nawiązujące do żydowskiej tożsamości  Kazimierza.



Na Kazimierzu można przenieść się w czasie, błądzić uliczkami odkrywając niezwykłość, tajemniczość, historię tego miejsca.













To ostatnia część opowieści o Krakowie na blogu. Ja na pewno będę wracać wspomnieniami do tego miasta. Urzekło mnie swoim pięknem, historią, zabytkami...
Pozdrawiam wszystkich, którzy jeszcze o mnie nie zapomnieli :-).