środa, 26 lipca 2017

Deszcz sprzyja "kartkowaniu"

Ciągle pada... Gdzie to lipcowe słońce, lipcowe upały?  I co ja mam biedna robić w taką pogodę jak właśnie zaczęłam urlop. Plany miałam ambitne ale pogoda je pokrzyżowała. Tylko się obejrzeć jak zaraz będzie po urlopie. Ach ... szkoda gadać .
Pogoda nie sprzyja spacerom więc siedzenie w domu wykorzystałam na zrobienie świątecznych kartek na zabawę u Uli.
Pierwsza kartka to zaległa praca czerwcowa. Wytyczna na czerwiec to ptaszek .





Wytyczna na lipiec to Matka Boska / Święta Rodzina




Czekam na słońce . Pozdrawiam :-).

środa, 19 lipca 2017

Lawendowo

Kilka ciepłych i pogodnych dni sprawiło, że moje marzenie o ponownej wizycie na Lawendowym Polu spełniło się. Pisałam o tym miejscu tu.


Powietrze pachniało lawendą. Brzęczenie pszczół uwijających się nad obsypanymi fioletowym kwieciem krzaczkami uspakajało.



Cudownie było spacerować w labiryncie utworzonym z nasadzeń roślin.




Pierwsze bukieciki ze ściętej lawendy suszyły się na stryszku budynku w którym mieści się Lawendowe Muzeum Żywe.



Jak będziecie na warmińskiej ziemi polecam to miejsce do odwiedzenia.
Pozdrawiam lawendowo  :-).

poniedziałek, 10 lipca 2017

Podziękowanie dla nauczycielki

Trochę mnie nie było ale i ja troszkę urlopowałam :-).
Rok szkolny skończył się i na koniec trzeciej klasy wychowawczyni mojego siostrzeńca otrzymała taką karteczkę.



Pewnie Was zanudzam tymi kwiatkami ale te też sama wykonałam.






Dziękuję za wspaniałe komentarze i opinie na temat mojego albumu. Już miałam wątpliwości czy jeszcze zajmować się papierkowymi pracami ale moja koleżanka i Wy moi wierni czytacze zachęciliście mnie do dalszego tworzenia. Papierki nowe zakupiłam, dziurkacze też więc coś nowego powstanie.
 Pozdrawiam :-).