niedziela, 15 kwietnia 2012

Gdzie jesteś wiosno?




Wiosna jakoś nie może do mnie dotrzeć. A może ja jej nie zauważam. Ciągle opatulona w ciepły szal biegnę do domu po pracy. Myśli też jakieś wczorajsze, przyziemne.Zapomniałam o marzeniach. Może wrócą wraz z wiosną?.

2 komentarze:

  1. Nigdy nie zapominaj o marzeniach!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy trafiam na bloga po raz pierwszy lubię zaglądać do pierwszych wpisów. Może się dowiem co zainspirowało do jego założenia. U Ciebie brak marzeń? Nie było chyba wesoło.

    OdpowiedzUsuń