Potem powstawały kolejne anioły ( pokażę je po kolei ) ale ten jest najważniejszy bo powstał z mieszanki lęku, ekscytacji, cierpliwości...
Pozdrawiam wiernych gości moich :-) . Trzymajcie się ciepło tych jesiennych promieni słonecznych wpadających przez okno bo wiatr niemiłosierny na dworze.
Starałam się trzymać promieni, ale szybko wiatr mnie porwał.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz zawsze jest niesamowity, niecierpliwy i pełen lęku, a Tobie się udało.
Pozdrawiam cieplutko.:)
Piękny, artystyczny anioł. Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej umiejętności. Śliczny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jaki on piękny!!! Cudny jest, niecierpliwie czekam na następne :DDD.
OdpowiedzUsuńCudowny anioł :) czekam na odsłonę kolejnych :)
OdpowiedzUsuńŚliczny anioł...
OdpowiedzUsuńOjej, jaki niesamowity!
OdpowiedzUsuńTaki eteryczny i subtelny, piękny :))
Gratuluję i pozdrawiam ciepło :)))
Beata
Śliczny anioł!
OdpowiedzUsuńPięknie go ozdobiłaś i poszkliwiłaś :)
piekny
OdpowiedzUsuńcudny!
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz Alicjo, nic, tylko się nimi zachwycać. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę i komentarz u mnie, zapraszam częściej.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo piękny!!!
OdpowiedzUsuńcieplutko ściskam!:)
PRZEPIĘKNY !
OdpowiedzUsuńJest przepiękny! Jedyny w swoim rodzaju. Koczek cudo :) a suknia... Skrzydła... Cudo!
OdpowiedzUsuńAlicjo, Twój anioł jest niezwykle piękny i bardzo oryginalny, jestem nim zauroczona !!! Cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo piękny,każdy szczegół przyciąga wzrok
OdpowiedzUsuńPiękny. Twój lek i zdenerwowanie były zupełnie niepotrzebne, ponieważ anioł zachwyca... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny w swojej prostocie :)
OdpowiedzUsuńPierwszy??! W życiu bym nie powiedziała. Świetnie Ci wyszedł :) Mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękny anioł!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPiekny Aniol !!! :)) Cuudnie go wykonalas :))) Pozdrawiam Cie Cieplutko i Prosze zajzyj na poczte :))
OdpowiedzUsuńPiękny !
OdpowiedzUsuńPrześliczny :) jakie ma szkliwo na sukience?
OdpowiedzUsuńwyszedl cudowni. mnie kusi zaczac chodzic na jakies zajecia :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny! A mi tak się marzy przygoda z ceramiką ech. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJest niepowtarzalny :)
OdpowiedzUsuńJest absolutnie zachwycający! Mieszanka lęku, ekscytacji i cierpliwości jak widać ci służy :) czekam na kolejne prace!
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała spróbować pracy z ceramiką...nie miałam do tej pory okazji. Kiedy patrzę na Twojego anioła...aż sobie wzdycham :) Piękny jest...:)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała spróbować pracy z ceramiką...nie miałam do tej pory okazji. Kiedy patrzę na Twojego anioła...aż sobie wzdycham :) Piękny jest...:)
OdpowiedzUsuńŚwietny, podziawiam Twoje umiejętności :))
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńANIOŁEK wprost NIEBIAŃSKI!!! Pozdrawiam jesiennie.
Masz rację; to co powstaje z lęku, ekscytacji i cierpliwości jest najwspanialsze:))
OdpowiedzUsuńCudny, zachwycam się :)
OdpowiedzUsuńkocham anioły i Twój jesy cudny :) dziękuję za udział w mojej zabawie :)
OdpowiedzUsuńPierwsza praca zawsze jest najważniejsza - inne są już tylko doskonaleniem tej pierwszej. :) Z chęcią obejrzę kolejne anioły. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNiezwykły :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny! Widać w nim wszystkie Twoje emocje.
OdpowiedzUsuńPodziwiam :)
Bardzo Ci sie udal. Udala:) Prawdziwy i szczery ten Aniol:)
OdpowiedzUsuń