piątek, 22 listopada 2013

Na zimne wieczory i ranki

Nie lubię zimna. Od września do maja jestem ciągle zmarznięta. Marzną mi dłonie, stopy ...
Zimne ranki, gdy wychodzę do pracy i wieczory, gdy z niej wracam powodują , że otulam się kurtką, szalem i czym się jeszcze da. W domu okupuję kanapę okryta kocem i grzeję dłonie o ciepły kubek z gorącą herbatą.
W walce z zimnem pomaga mi piękna chusta, którą wygrałam w candy ( wstyd się przyznać ) jeszcze latem. Chwalę się nią wszystkim i podziwiam zdolne rączki , które wyczarowały coś tak pięknego . Autorką tego cuda jest Mariola prowadząca blog " Marsza i Scrabooking " .
 

Teraz otulam się chustą i czuję jak rozgrzewa mnie lekkim  "gryzieniem " w szyję, bo jest zrobiona z prawdziwej wełny.
Jeszcze pochwalę się jak pięknie była zapakowana . Do tego jeszcze dostałam śliczną, własnoręcznie wykonaną kartkę. Po prostu cudo !.



To nie jedyne wygrane candy latem .Otrzymałam jeszcze od Kasi z blogu " Atelier haftu " śliczny woreczek z wyhaftowaną lawendą , w którym trzymam zasuszony zapach lata :-).


Dzięki tym podarunkom moje długie, jesienne wieczory są ciepłe i pachnące. Dziękuję :-).

25 komentarzy:

  1. Chusta ma piękne kolory, ładnie skomponowana, świetne prezenty i jest się czym pochwalić, pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała chusta i woreczek, piękne prezenty. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawdziwe cuda dostałaś! Też nie lubię zimna, więc taka chusta, to ogromne dobrodziejstwo na zimowe wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chusta widać bardzo cieplutka;) Woreczek bardzo łady;) Lubię lawendę;) ślę cieplutkie pozdrowienia i pięknego weekendu życzę;)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam to samo już zamarzam i nie chce nawet myslec o zblizajacej się jesieni...
    chusta piękna ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chusta świetna, lubię takie otulacze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne prezenty, chusta bardzo mi się podoba, super kolor i ten wzór... cudo

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję cuuuudnych prezencików!!!
    Miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chusta jest piękna:) Pozdrowienia serdeczne

    OdpowiedzUsuń
  10. ...ja też z tych ciepłolubnych...i światłolubnych.
    Piękna kolorystyka....taka marcinkowa ;)
    Śliczne !!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne rzeczy otrzymałaś a wszystko we fioletach. ja się trochę z wiekiem rozgrzałam i jest zdecydowanie lepiej, bo miałam tak jak Ty.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna ta chusta :) Wełenka to pewnie miło grzeje :) Ja też jestem zmarzluchem i nijak mnie nie cieszy ten śnieg za oknem :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Prezenciki śliczne ,a i chusta bardzo mi się podoba , lubię fioletowy :)

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne wygrane, gratuluję.
    Witaj w Klubie Zmarzluchów!!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne prezenty. Pozdrawiam grudniowo:) I jak najwięcej ciepła życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe prezenty, niech Ci służy zmarźluszku. :))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  17. oj, jak ja nie lubię zimna :)
    piękne te prezenty!

    OdpowiedzUsuń
  18. Też jestem zmarzluchem. A prezenty piękne dostałaś!

    OdpowiedzUsuń
  19. Co tu dużo mówić chusta piękna! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję wygrania tych wszystkich cudnych prezentów. Twoje serduszka są przecudne tylko pozazdrościć obdarowanym. Bardzo dziękuję za pozostawiony komentarz, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  21. Alicjo...czy Ty się już ogrzałaś...??? ;)
    Pozdrowienia bardzo gorące zostawiam....:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow - jakiem cudne prezenty, można Ci tylko pozazdrościć :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Witaj Alicjo, dziękuję za odwiedziny, ja też nie lubię chłodów i otulam się czym się da, w domu już nie muszę, ale kocyk dziergany mam, tak na wszelki wypadek.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń