Bałam się z gliny ulepić cokolwiek innego niż anioły i podstawki . O naczyniach nawet nie marzyłam. Widziałam jakie cuda tworzyły koleżanki na zajęciach z ceramiki. Patrzyłam i podziwiałam i nie wierzyłam, że umiem coś takiego zrobić . Druga sprawa, że jakoś nie miałam motywacji do wykonania czegoś z naczyń . Nikt tego nie potrzebował włącznie ze mną bo po co mi kolejna "skorupa ", a i wyobrażenia jak to zapewne będzie wyglądało w moim wykonaniu nie zachęcało do posiadania czegoś takiego.
Pewnego dnia zaświtało. Mama wspomniała, że może jakąś miskę na owoce bym zrobiła. Wzięłam byka za rogi i do dzieła. Ugniatałam, wałkowałam, wycinałam, gdyby nie wskazówki koleżanek pewnie bym porzuciła ten pomysł, bo bliska byłam przekonania, że jednak nic z tego nie będzie.
Coś tam jednak wyszło spod moich rąk. Powstała taka miseczka z której jestem zadowolona. Spełnia swoją funkcję i zdobi kuchnię.
Pozdrawiam moje wierne czytelniczki , które ze mną są ( bo niektórzy odchodzą :-( ) i wspierają mnie w moim twórczym działaniu :-).
Rewelacja :) wyglada jak kwiatuszek :) jabłuszko na własciwym miejscu :)Ja zostaję na dłuuugo i zagladam do Ciebie z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna. Te kolory, dziurki i fałdki - małe dzieło sztuki. Widzę, że masz w niej owoce - a jak cudnie by w niej wyglądały motki z wełną :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper miseczkę zrobiłaś
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! :) Piękny kolor, ciekawy kształt, i do tego praktyczna... czego chcieć więcej ;)
OdpowiedzUsuńDo naczyń z ceramiki mam problem, żeby się przekonać... próbowałam nie raz... ale zarówno podstawki / miski / wazoniki itp średnio mi wychodziły... Jak na razie udało mi się zrobić jeden kubek, który mi się podoba, ale problem w tym... że z jakiegoś powodu przepuszcza wodę :D
pozdrawiam!
Jest fantastyczna, bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńOlać tych, co odchodzą. Alicjo kochana, jesteś cudowną artystką. Masz tyle zdolności. Twoja miska na owoce baaardzo mi się podoba. Jest fantazyjna, jedyna w swoim rodzaju, a do tego w pięknej kolorystyce. Zawsze zaskakujesz. Cudowna jesteś jako artystka i jako człowiek. <3
OdpowiedzUsuńFantastyczna ta miseczka- bardzo mi się podoba! I te maleńkie dziurki. też!
OdpowiedzUsuńAlu, świetna miseczka w moim ulubionym kolorku! pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńjest piękna!
OdpowiedzUsuńMisa jest cudowna, ma prześliczny kolor i cudowne, fantazyjne kształty... Niesamowita!
OdpowiedzUsuńMiseczka bardzo, bardzo udana, kolor i kształt bardzo mi się podobają. Rozumiem Twoje obawy przed nowym wyzwaniem, ale udało Ci się super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:))
Jest przepiękna :) Nie mogę uwierzyć, że to Twoja pierwsza miseczka...
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa miska - nadałaś jej ciekawy kształt i jeszcze te dziurki :))) Ja też swego czasu chodziłam na ceramikę i mam kilka misek (czytaj skorup), które sobie stoją tu i tam. może tez którąś wykorzystam na owoce. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajna, w morskim stylu, bardzo mi się podoba. Można w nie przechowywać różne skarby lub owoce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Wspaniała miska! Ciekawy wzór i kolor. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper miseczka :)
OdpowiedzUsuńFajna praca 🙂 Świetnie prezentuje się na brązowym tyle.
OdpowiedzUsuń:) Gratuluję oswojenia nowej umiejętności :), ceramika to dla mnie tajemnica. Chętnie podziwiam ceramiczne prace innych osób, jednak sama nigdy się nie odważyłam... Twoja misa na owoce jest śliczna, a kolor bardzo oryginalny, super!
OdpowiedzUsuńCiekawe kształt i kolor, i sama przyznaj czy ceramika może być brzydka?:))) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniała!!! Piękny kolorek!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPiękna praca powstała! Trzymaj byka za rogi i wylepiaj dalej, super Ci wychodzi. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCudna !Bardzo lubię takie w nietypowym kształcie ,mam ulubioną w kształcie liścia :-)
OdpowiedzUsuńŁAŁ! Ale cudo. Może i ja bym spróbowała coś zrobić z ceramiki? Już od dawna o tym myślę, a jak widzę takie piękności, to tym bardziej nabieram ochoty. Mogę zapytać do jakiej pracowni chodzisz?
OdpowiedzUsuńŚliczna praca.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę śliczna :D Podziwiam Twoje ceramiczne prace niesamowicie i zazdroszczę możliwości bawienia się tym materiałem <3
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie, Agness :D
Micha przyciąga wzrok. Fajne szkliwienie, ale kobitki to majstersztyk :) Jest czym się zachwycać. Gratuluję pomysłów i wykonania.
OdpowiedzUsuńlin_ka
Miska jest piękna, jedyna w swoim rodzaju i w moim ulubionym błękicie, warto działać właśnie dla takich oryginalnych efektów:)
OdpowiedzUsuńjej, naprawdę wyszła świetnie! :)
OdpowiedzUsuńMiska jest fantastyczna. W ogóle nie rozumiem jak mogłaś mieć wątpliwości że będzie super z Twoich rąk. Szkliwo bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńNo to dałaś czadu. Misa jest nie tylko piękna, ale i przydatna.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wytwory :0
OdpowiedzUsuńświetna miska
OdpowiedzUsuńAlu, miska jest wspaniała!!! Ma przepiękny kolor i kształt! Więcej wiary w siebie!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna miska! Ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńMisa niepowtarzalnie piękna, zachwyca kolorem i ciekawą formą.
OdpowiedzUsuńCudowna! Naprawdę bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę jest super!
OdpowiedzUsuńBądź dumna!
Rewelacja !!!
OdpowiedzUsuńmiło było tu wpaść na chwilkę, piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńŚwietna
OdpowiedzUsuń