Wzorek zaczerpnęłam z internetu.
Kanwa mi się podobała ale okazała się tak drobna, że musiałam haftować jedną nitką. No i chyba lepiej byłoby gdybym haftowała ciemnym kolorem.
Mimo drobnych przeszkód i świadomości, że nie jest idealny z hafcika jestem zadowolona.
Przyznam się, że nawet mi się spodobało to haftowanie małych wzorków więc jak na razie nie kończę przygody z tą nową dla mnie techniką.
Na blogu "Tam gdzie spadają Anioły" Kasia ogłosiła kolejną edycję zabawy "CHOINKA 2020". Pierwszy raz postanowiłam wziąć udział w hafciarskim wyzwaniu i zgłaszam mój haft do zabawy.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za dobre słowa :-).
Brawo Ty. Biały na tej kanwie wygląda świetnie, lekko i elegancko, a poza tym pasuje do aniołków. Czekam na następne.
OdpowiedzUsuńNigdy więcej powiedziałam jakieś 30 lat temu;) ale i mnie czasami kusi coś małego do karki, zobaczymy:)
OdpowiedzUsuńTwój aniołek jest prześliczny i bardzo mi się podoba:)
pozdrawiam serdecznie
☺ fajnie, że jednak nie zrazilas się do krzyzyków. Przepraszam za trudności przy dziewczynce...... bede dalej podziwiać teoje zmagania z igłą i nitką ☺. I Kasi bawimy się razem ☺
OdpowiedzUsuńNie haftuję ze względu na ,,lecący wrok" ale może też zacznę? Twój aniołek wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńPiękny i delikatny haft :-) pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję , pięknie wyszedł hafcik . Dobrze zrobiłaś , że na początek wzięłaś mały motyw . Jest szybki efekt i chęć na więcej . Takie mini hafciki możesz śmiało wykorzystać do karteczek , które robisz świetnie . Udanego weekendu 💗💗💗
OdpowiedzUsuńHaft jedną nitką jest delikatny i bardzo elegancki.
OdpowiedzUsuńMiło Cię powitać w gronie hafciarek.
Wybrałaś śliczne wzorki.
Super, bardzo się cieszę, że masz przyjemność z haftowania, a efekty są super. Haft śliczny, delikatny, piękny po prostu :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńBrawo za podejście do haftu drugi raz. I jak fajnie że zrobiłaś to z przyjemności a nie z musu, bo z musu to nie miałoby sensu. śliczne hafciki powstaną :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft kocham aniołki:)
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik :) - do tego "anielskiego" motywu pasuje taka stonowana kolorystyka, więc jak najbardziej biały haft na beżowej kanwie świetnie wygląda. Ja miałam przez parę lat fioła na punkcie haftowania krzyżykami, ale oczy wysiadają, więc sobie odpuściłam, ale zainspirowałaś mnie i może jeszcze jakiś drobiazg też czasem popełnię :).
OdpowiedzUsuńSuper Alu, że wyszywasz i przyłączyłaś się do choinkowego wyzwania ;) aniołek wyszedł bardzo delikatnie, ciekawa jestem jak je zagospodarujesz
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest - nigdy nie należy się zarzekać. Dobrze, że spróbowałaś po raz drugi, Alu, bo ten hafcik jest przeuroczy - taki delikatny i eteryczny.
OdpowiedzUsuńJak haftować to tylko dla przyjemności a najlepiej zaczynać od małych wzorków, bo nie zniechęcają do siebie, szybciej widać efekt końcowy, który jest motywujący. Sama nie biorę się za nic wielkiego. Haftuję tylko dodatki do maskotek :) A wzorek wróżki śliczny <3
OdpowiedzUsuńBardzo sie cieszę, że dołączyła do naszego grona kolejna utalentowana osoba :)
OdpowiedzUsuńMasz piękny blog, z przyjemnością go przeglądam...hafcik aniołkowy prezentuje się naprawdę elegancko i eterycznie :)
Pozdrawiam ciepło.
K.
Gratuluje zaparcia i wykonania. Aniołek prezentuje się pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Piękny hafcik! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny i delikatny hafcik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Haft pięknie się prezentuje :D Ja do tego raczej nie miałabym cierpliwości :) Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBrawo, brawo :) trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńSuper :) najprzyjemniej się tak pracuje - bez przymusu ;) Fajnie, że znów spróbowałaś haftu :)
OdpowiedzUsuńZ każdym kolejnym haftem będzie łatwiej i ładnej :) Ten wygląda uroczo :) Powodzenia w kolejnych projektach!
OdpowiedzUsuńI już masz pomysł na wykonanie kartek wielkanocnych;) A aniołki przyciągają oko!
OdpowiedzUsuńśliczne aniołeczki
OdpowiedzUsuńPrześliczny hafcik. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWyłania się piękny obrazek,nie mam cerpliwości do haftu a kiedyś dużo haftowałam.
OdpowiedzUsuńBrawo Ty! Piękny hafcik🥰
OdpowiedzUsuńUrokliwe :)
OdpowiedzUsuńJa jedyne doswiadczenie z haftowaniem mam to ze szkoly. Swoja droga ciekawa jestem czy dzieciaki jeszcze ucza sie tego w szkolach ;)
OdpowiedzUsuńPięknie:-))) Podziwiam za cierpliwość i wytrwałość:-))) Nigdy tej techniki nie próbowałam poskromić i pewnie nigdy mi się to nie uda. Tym bardziej podziwiam:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Aniołki zawsze są w modzie!
OdpowiedzUsuńJak widać warto być wytrwałym, haft wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńłooo pani kochana, no proszę, no nie poznaję, no ukłony ślę za decyzję i odwagę :) zarzekałaś się jak żaba błota a tu proszę, taaaaka niespodzianka :) Super! ciesze się :)
OdpowiedzUsuńJa tez lubię takie małe jednokolorowe hafciki. Aniołek piękny! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten hafcik. Podziwiam za wytrwałość.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :) Ćwiczenie czyni mistrza. Aniołek pięknie się prezentuje na kolorowej tkaninie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne aniołki :)