środa, 29 stycznia 2014

Tęsknię za mruczeniem kota

Gdy na dworze mrozi, wieje, śnieży, miło  po pracy, gdy już wszystkie troski zostaną za progiem, w domu naciągnąć na stopy ciepłe skarpety, a dłonie ogrzać o kubek pełen gorącej herbaty z malinami. Miło wtulić się  w kanapę, jak w cudowne objęcia Morfeusza i zapomnieć o kłopotach dnia codziennego. Jeszcze tylko przyjazne słowa bliskich otulą nas jak ciepły koc i wieczór staje się magiczny. Do całkowitego szczęścia przydałby się jeszcze kot i jego miękkie futerko i przyjemnie, uspakajające jego mruczenie.


Niestety mimo , że jestem wieką wielbicialką kotów, chwilowo kota nie mam bo ciągle pracuję i mało jestem w domu . Poduszki wykonałam dla przyjaciółki, posiadaczki trzech kotów i wielbicielki koloru fioletowego.


niedziela, 12 stycznia 2014

Remanenty

Roczne remanenty w pracy za mną. A w życiu?
Rok minął. Nie wiem co przyniesie nowy. Nie planuję , nie przewiduję, postanowień nowych nie robię.
Policzone, zapisane. Bilans wyszedł na plusie czy minusie ? Nie wiem. Jak w remanencie czegoś było za dużo i czegoś zabrakło. Stary rok zakończyłam z poczuciem braku czasu , uczuć, rozmów, realizacji marzeń, przyjemności, z bagażem nowych doświadczeń powodujących siwienie następnych włosów. Kolejny raz przepisałam listę rzeczy do zrealizowania z poprzedniego roku , które tak od lat dopisuję do kolejnych czekajacych na wykonanie.



W nowy rok weszłam z garścią kamyczków :  kryształów górskich, agatów, ametystów, turkusów... , ze srebrnymi drucikami, kuleczkami... z których powstanie biżuteria, z tkaninami różnego rodzaju i koloru, z koronkami, wstążeczkami, guziczkami... z nowymi pomysłami i nadzieją , że wszystko będzie dobrze, że dam radę.





Po starym roku zostało mi mnóstwo nowych zdolności i pasji, które sprawiają mi przyjemność i wiem, że innym też, bo wyrażają to, gdy obdarowywuję ich owocami tych zdobytych umiejętności.



Teraz już tylko zostaje zakasać rękawy, zacząć tworzyć, nie poddawać się przeciwnościom losu, być dobrej myśli i robić wszystko by kolejny remanent z życia zakończył się pozytywnym wynikiem.