Oj znowu utonęłam w w tym przedświątecznym rozgardiaszu. Wiem, że w internecie zawsze wszystko wygląda u innych idealnie. Wszystko tak, że mucha nie siada. Nie ukrywam, że ja taka idealna nie jestem. Jeszcze pierniczki nie udekorowane, jeszcze barszcze nie gotowy, kapusta jeszcze bulgocze w garnku... ale co tam, będzie dobrze jak jest. To już koniec bo za chwilę wszystko ucichnie czekając na pierwszą gwiazdkę, która zwiastuje nam dobrą nowinę.
Życzę zdrowych, pogodnych, spokojnych Świąt,
wielu łask od Małej Dzieciny na ten świąteczny, niezwykły czas.
Aby gwiazda, która zwiastuje przyjście Samej Wielkiej Dobroci
czuwała zawsze nad Wami.
Alicja