Aby na dłużej został ze mną ten lawendowy nastrój postanowiłam ozdobić lawendą mój kolejny gliniany wytwór :-). Tym razem poczyniłam... anioła a jakże by inaczej :-). Na jego sukience odcisnęłam kwiatki lawendy. Potem to już tylko szkliwienie w odpowiednich kolorach i wyszło coś takiego.
To mój pierwszy anioł wiszący w tej formie ale już wiem że nie ostatni.
Ponieważ lawenda to zioło więc prace zgłaszam na wyzwanie ogłoszone na blogu Art-Piaskownica, którego tematem są Zioła .
Bardzo oryginalny anioł, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńŚliczny, już go widze na ścianie jak pięknie zdobi wnętrze:)sama bym go chętnie w domu powiesiła :)
OdpowiedzUsuńSuper aniołek, wyszedł świetnie. Idealnie wpasowuje się w lawendowy klimat. Fajny pomysł z odciśnięciem kwiatków
OdpowiedzUsuńCudowny aniołek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny! Bardzo mi się podobają takie ceramiczne "twory" z odciśniętymi roślinkami :). Mam w domu kamionkowy garnek na kiszonki z odciśniętym koprem, uwielbiam go za ten element właśnie. A lawenda jest powszechnie lubianym motywem, wiec pomysł na takiego lawendowego aniołka jest wprost genialny :).
OdpowiedzUsuńZachwycający!!!!!! na ścianę- będzie cudownie!!! czekam na więcej!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSympatryczny ten lawendowy aniołek , podoba mi się choć za zapachem lawendy nie przepadam widać mam coś z mola w sobie;)) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAlu anioł jest bardzo oryginalny, ma swój urok i duszę :) Wspaniały pomysł, aby odcisnąć lawendę :). Bardzo mi się podoba! Uściski!
OdpowiedzUsuńGenialny aniołek, piękną ma szatę. :) Kocham fiolet i w moim i mamy balkonowym ogrodzie muszą być fioletowe kwiaty. :) Bardzo lubię Twoje aniołki, zawsze takie radosne i romantyczne. :) Pozdrawiam, radosnych dni życzę. :***
OdpowiedzUsuńpiękny lawendowy anioł
OdpowiedzUsuńPrzepiękny anioł, ja też uwielbiam lawendę :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny ten lawendowy anioł! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńCudowny anioł, a pomysł na wykorzystanie i zatrzymanie na dłużej lawendy fantastyczny:-))))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z wykorzystaniem lawendy, super!
OdpowiedzUsuńUwielbiam lawendę, jej zapach ach!!! Wspaniały Twój anioł pachnący lawendą:))
OdpowiedzUsuńBardzo lawendowy anioł, u mnie lawenda znikła, został marny krzaczek, ale muszę to zmienić, bo uwielbiam zapach lawendy i o ile fioletu we wnętrzach i ubraniach nie trawię, tak kwiatki mogą być jak najbardziej lawendowe;)
OdpowiedzUsuńAnioł ma piękna sukienkę. Bardzo interesujący pomysł. 😁
OdpowiedzUsuńPiękny anioł. Lawenda wyszła cudnie. Wspaniale z tym motywem wyglądałaby patera lub podstawki. Śmiało motyw lawendy możesz powielać w innych pracach . Udanego weekendu ☺
OdpowiedzUsuńPiękny i bardzo artystyczny anioł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Alu, piękna praca :) Życzę powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Przepiekny Aniol:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lawendę, więc ten anioł mnie również zachwyca :)
OdpowiedzUsuńAnioł wygląda cudownie, jest wspaniały!! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńCudowny Aniol :)))) Kochana Pieknego Dnia Zycze :))) Pozdrawiam Cie Cieplutko :))
OdpowiedzUsuńśliczny i jakie piękne ma włosy
OdpowiedzUsuńAleż wspaniały anioł będzie oryginalną ozdobą, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszły te kwiatki na sukience.
OdpowiedzUsuńCudny lawendowy anioł:)
OdpowiedzUsuńcudny, że powtórzę za dziewczynami! a motyw lawendy rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńKocham lawendę i anioły, cudo!!!:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny anioł z cudowną lawendową sukienką. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :) ten pomysł z odciskaniem lawendy jest cudny! Bardzo klimatyczna praca :) przy okazji dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy :)
OdpowiedzUsuńŚliczny anioł. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper anioł no i z moją ulubioną lawendą.
OdpowiedzUsuńlawenda i anioł....tylko się zakochać
OdpowiedzUsuńPomysł z odciskaniem lawendy genialny a i aniołek cudny wyszedł ^^
OdpowiedzUsuńAleż cudowny;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje aniołków wytwory. Mają swój styl i charakter. Super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wakacyjnie.
Prześliczny aniołek:) a widok lawendy sam w sobie jest spokojem.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona i zachwycona Twoimi aniołami i innymi pracami z gliny, są przecudne po prostu <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness :)
Wspaniały efekt!
OdpowiedzUsuńPięknie:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńDługo przekonywałam się do zapachu lawendy, ale w końcu polubiłyśmy się! :-) Piękna anielica, a jej lawendowa suknia zachwyca.
OdpowiedzUsuń