Będąc na półwyspie Iberyjskim oprócz Hiszpanii odwiedziłam malownicze miejsca w Portugalii.
Ważnym miejscem dla mnie była Fatima. To tu od 13 maja do 13 października 1917 roku trójce dzieci Hiacyncie, Łucji i Franciszkowi objawiała się Matka Boska. Objawienia te są uznane przez Kościół katolicki.
Najważniejsze miejsca w Fatimie to Bazylika Różańcowa gdzie pochowane są dzieci Franciszek i Hiacynta zmarli w wieku dziecięcym.
W kaplicy objawień wieczorem zbierają się pielgrzymi na modlitwie, po której jest procesja po placu z figurą Matki Bożej. Dla mnie to było ogromne przeżycie.
Świece tradycyjne o różnej długości i grubości oraz o różnych kształtach zależnie w jakiej intencji będą palone można kupić opodal placu. Licząc na ludzką uczciwość sprzedaż jest samoobsługowa.
Byliśmy też w miejscu Objawień Anioła -Valinhos, gdzie wśród drzew oliwnych wije się Droga Krzyżowa.
Natomiast w Aljustrel zwiedziliśmy domy dzieci, które były świadkami objawień.
Kolejnym miejscem, które odwiedziłam był klasztor w Batalha. Klasztor Matki Boskiej Zwycięskiej to jeden z najwspanialszych przykładów architektury i sztuki gotyckiej w Portugalii. W zdobnictwie zastosowano styl manueliński czyli motywy marynistyczne łączą się z elementami orientalnymi.
Znajdują się tu groby króla Portugalii Jana I , jego żony oraz ich potomków .
Nie wszystkie kaplice przylegające do klasztoru są ukończone. Nie wiadomo z jakiego powodu.
Kolejnym punktem zwiedzania było Alcobaca. Ściany kamieniczek wyłożone są płytkami azulejo. Płytek tych używano jako elementów mozaik składających się czasem nawet z tysięcy elementów pokrywających całe ściany albo stanowiły one oddzielne kompozycje dekoracyjne. Z tak dekorowanymi ścianami spotykaliśmy się w różnych miastach Hiszpanii.
Idąc urokliwymi uliczkami tego miasteczka dotarliśmy do klasztoru Santa Maria de Alcobaca założonego w XII wieku.
W kościele opactwa znajdują się grobowce króla Petro I i jego metresy Ines de Castro. Ich wielka i tragiczna miłość była inspiracją dla poetów i pisarzy.
Do Nazare jechałam z wielką nadzieją ujrzenia Oceanu Atlantyckiego ale najpierw odwiedziliśmy kościół, w którym znajduje się mała, drewniana, malowana figurka, która uważana jest za jedną z najwcześniejszych rzeźb przedstawiających Maryję karmiącą Jezusa.
I piękne dekoracje z płytek azulejo.
W Nazare przemiłe panie sprzedające regionalne słodkości są ubrane w takie ciekawe stroje.
No i w końcu widok na Ocean Atlantycki.
Oczywiście nie obyło się bez spaceru brzegiem oceanu. Zimą do Nazare przyjeżdżają odważni surferzy aby surfować na ogromnych, nawet 30-metrowych falach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz