Po Madrycie nadszedł czas na odwiedzenie Santiago de Compostela i Avili.
Do Santiago de Compostela pielgrzymują ludzie z całego świata, gdyż tu w monumentalnej katedrze znajduje się grób św. Jakuba Większego, jednego z apostołów Jezusa. Jego ciało zostało przywiezione z Ziemi Świętej, gdzie poniósł śmierć męczeńską.. Katedra, którą budowano w latach 1075- 1211 jest punktem końcowym słynnej drogi pielgrzymkowej Camino de Santiago.
Wewnątrz trzynawowej świątyni na miejscu dawnej romańskiej kaplicy znajduje się barokowa kaplica przykryta baldachimem wspieranym przez anioły. W centrum umieszczona jest wspaniała polichromowana figura św. Jakuba. Idąc za ołtarz można objąć figurę ramionami. Dla mnie ten gest miał wyjątkowe znaczenie.
Kaplica jest umieszczona bezpośrednio nad kryptą grobową gdzie znajdują się szczątki apostoła i jego dwóch uczniów.
W katedrze jest wiele kaplic i elementów zdobniczych.
Na skrzyżowaniu naw jest zawieszona największa na świecie kadzielnica. Ma ona 160 cm wysokości i pusta waży 62 kg. Do rozhuśtania jej potrzeba 8 mężczyzn. Dawniej w średniowieczu zapach kadzidła wydobywający się z kadzielnicy miał niwelować nieprzyjemny zapachy potu i brudu przybyłych po długiej wędrówce pielgrzymów.
Spacer po mieście.
Kościół św. Franciszka
Kościół św. Marcina z Tours
W kościele tym ołtarz jest dwustronny czyli tak wygląda przód...
...a tak tył ołtarza.
Organy.
Kolejnym miastem zwiedzanym w Hiszpanii było Avila.
Mury, wieczorny spacer po pustych, klimatycznych uliczkach średniowiecznego miasta sprawiły, że właśnie to miejsce najbardziej zauroczyło mnie w Hiszpanii.
Mury obronne w Avili mają 2,5 km długości, 3 metry grubości 87 baszt, 9 bram miejskich i zalicza się je do najlepiej zachowanych tego typu fortyfikacji na świecie. Podziwiałam je w promieniach zachodzącego słońca i w dzień i naprawdę robią wrażenie.
Nie byłabym sobą gdybym nie zajrzała przez witrynę sklepu z espadrylami.
Hiszpania słynie z korridy. W mieście zauważyłam plakaty informujące o zbliżającej się walce z bykami.
Budowę, przypominającej z zewnątrz fortecę, Katedry Chrystusa Zbawiciela rozpoczęto prawdopodobnie w XII wieku.
Po wejściu do katedry zwraca uwagę niezwykły kolor kamienia, z którego zbudowany jest kościół.
W Avili urodziła się św. Teresa od Jezusa, reformatorka zakonu karmelitów i współzałożycielka karmelitów bosych. Klasztor św. Teresy w Avili stoi w miejscu gdzie stał dom świętej.
Natomiast klasztor Wcielenia to miejsce gdzie można zobaczyć celę, w której przebywała św. Teresa gdy wstąpiła to tego klasztoru. Tu zaczęła reformę zakonu karmelitańskiego.
Z ciekawością zobaczyłam znajdujące się tu relikwie związane ze świętą.
Długi to wpis, długo powstawał więc dziękuję tym co dotrwali do końca, ale to taki mój pamiętnik z podróży i nie mogłam się zdecydować na wybór zdjęć.
Pozdrawiam zaglądających i dziękuję że ze mną jesteście bo jakoś ubywa moich obserwatorów. Następny wpis będzie o Portugali chyba że nie chcecie już moich opowieści :-(.
Taka wyprawa zostanie w twojej pamięci na długie, długie lata. Odwiedziłaś piękne miejsca, zauroczyły mnie zwłaszcza kaplica podtrzymywana przez anioły, dwustronny ołtarz i niesamowite mury.
OdpowiedzUsuńZauroczyły mnie twoje przepiękne zdjęcia, naprawdę oglądałam z wielkim zaciekawieniem . Pozdrawiam Cię serdecznie.
Świetna wyprawa! I ja muszę w końcu pojechać do Hiszpanii. Pozdrawiam serdecznie i niezmiennie zapraszam do mnie 🙂
OdpowiedzUsuńŚwietna wycieczka :) Piękne zdjęcia z cudownych miejsc!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obejrzałam Twoją relację, bo wymarzyłam sobie (nawet czas na tę wyprawę już wybrałam), by wyruszyć jedną z dróg pielgrzymkowych Camino de Santiago. Cel wędrówki, czyli katedra w Santiago de Compostela robi niesamowite wrażenie! Podobnie Katedra Chrystusa Zbawiciela w Avili, a zwłaszcza jej wnętrze, warte jest poznania.
OdpowiedzUsuńWspaniała podróż Alicjo! Dołączam najcieplejsze pozdrowienia...
Anita
Wspaniałe klimaty, które od razu dodają energii. Wiele osób wędruje obecnie szlakami do Santiago de Compostela, moje dwie znajome idą właśnie z Portugalii, a na social mediach obserwuję dziewczynę, która idzie tam na nogach z... Polski! Podziw, jak dla mnie, absolutny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Oczywiście, że dawaj te Portugalię, przeca my tu jesteśmy dla Ciebie! :) Cudnie w Hiszpanii. Każdy kościół i katedra to tam dzieło sztuki, wchodzisz i oczy wielkie z zachwytu. hehe Tak tam pięknie, tak inaczej, łatwo przenieść się w czasie, a nawet wejść w świat baśni. Bardzo piękne miejsca pokazałaś, a ja się cieszę, że właśnie Ty mogłaś je oglądać na własne oczy. Pozdrawiam Cię megastycznie serdecznie, piękny post, piękny i naprawdę klimatyczny. :)))) <3
OdpowiedzUsuńSame perełki, śliczne zabytki i kościoły, duże kadzidło mnie zafascynowalo .Chętnie pooglądam Portugalię, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń