Jakoś powyższy cytat bardzo pasuje do kolejnego mojego anioła. Cząstkę serca zostawiam w każdym moim nowym aniele, dlatego zawsze ciężko mi się z nimi rozstawać gdy wędrują do innych domów. Mam tylko cichą nadzieję, że moje anioły czuwają nad mieszkańcami domów, w których zamieszkały.
Nowy anioł może jest aniołem ogniska domowego, a może takim po prostu ulicznym bo na sukience pojawiły się domki, cała uliczka z kamieniczkami. Jak zwał tak zwał ale powiem nieskromnie, że bardzo mi się podoba ten pomysł ozdobienia sukienki.
Anioł jest lampionikiem i czasami wieczorem w okienkach kamieniczek pojawiają się światełka.
Dziękuję za piękne komentarze, które uskrzydlają :-).