Wzorek zaczerpnęłam z internetu.
Kanwa mi się podobała ale okazała się tak drobna, że musiałam haftować jedną nitką. No i chyba lepiej byłoby gdybym haftowała ciemnym kolorem.
Mimo drobnych przeszkód i świadomości, że nie jest idealny z hafcika jestem zadowolona.
Przyznam się, że nawet mi się spodobało to haftowanie małych wzorków więc jak na razie nie kończę przygody z tą nową dla mnie techniką.
Na blogu "Tam gdzie spadają Anioły" Kasia ogłosiła kolejną edycję zabawy "CHOINKA 2020". Pierwszy raz postanowiłam wziąć udział w hafciarskim wyzwaniu i zgłaszam mój haft do zabawy.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za dobre słowa :-).