czwartek, 27 lutego 2014

Czekam na wiosnę

Pocieszam się bo do wiosny coraz bliżej i nawet jeśli zima jeszcze wróci, to będą to jej ostatnie podrygi.
Ranki jeszcze należą do zimy. Mroźne i oszronione zmuszają do opatulenia się szalikiem, ale w południe słońce grzeje coraz mocniej.
W ogrodzie z ziemi przebiśniegi nieśmiało wychylają swoje białe główki. Są takie niepozorne a tyle radości sprawia ich widok. 


Omotana szalem i z czapką na głowie idę do lasu poszukać wiosny. Mijam drzewa , które ciągle bez liści jak młode, wysmukłe panny czekają aż je pani Wiosna odzieje w zielone sukienki. 


Jezioro jeszcze skute lodem. Kryształki lodu pięknie błyszczą w słońcu. To takie zimowe  klejnoty. Podziwiam je bo niedługo zamienią się w krople wody.





Spacer umila trel ptaków. To one najwcześniej przywołują wiosnę.
A propos ptaków ...
Zrobiłam mój pierwszy tag. Postanowiłam wziąść udział w zabawie zorganizowanej przez UHK Gallery  ( zasady zabawy tu ). Co miesiąc będzie do zrobienia tag.




Ps.Dziękuję za miłe słowa pod ostatnim postem. One uskrzydlają i zachęcają do działania :-).

wtorek, 18 lutego 2014

Pierwsze transfery i co z tego wyszło

Tyle wzdychania do udanych transferów na innych blogach, tyle prób, tyle wydruków,  tyle traconej cierpliwości i w końcu powstały moje pierwsze transfery na tkaninie.


Na tkaninę przeniosłam kopie ilustracji z książki " Alicja w Krainie Czarów". To kolejna wersja bajki Lewisa Carrolla będąca w moim posiadaniu ( o innym wydaniu pisałam tu ). Autorem ilustracji jest John Tenniel.



Z tkaniny z transferami uszyłam serduszka . Serduszka z czarnymi kwiatkami. Dlaczego czarnymi ?
Jak to pani w sklepie powiedziała , gdy dowiedziała się , że potrzebuję czarnego kordonku na kwiatki, którymi ozdobię serduszka, że można i tak bo czasami ma się takie myśli , świat widzi się na szaro i tworzy się  wtedy szaro- biało- czarne tworki.


Serduszka są dwustronne.

 

Szyjąc serduszka wypróbowałam dwa ozdobne ściegi , które właśnie odkryłam  podczas mojej początkującej przygody z maszyną.





Ps. Pozdrawiam  moje nowe i wierne obserwatorki i obserwatorów. Cieszę się , że znowu jest ich 111 bo to taka ładna liczba  i nie chciałabym aby znowu zmalała :-).

niedziela, 9 lutego 2014

Chwile z innej bajki


 Są chwile , króre zwykły dzień zmieniają na parę sekund w świat z innej bajki.

Ostatnie promienie słońca zagladają do sypialni nadając pokojowi magiczny klimat. Na ścianach malują koronkowe wzory, które drgaja jak drzące skrzydła motyla.

 

Świat nabiera barw jak z Baśni tysiąca i jednej nocy. Ciepłe światło otula wszystko, aby zaraz zniknąć jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Przysiadam na rogu łóżka sycąc się widokiem , który za chwile odpłynie wraz z zachodząsym nieubłaganie słońcem.
Łapię te chwile i zamykam w fotografiach , aby zostały ze mną na dłużej.

 


Słońce zachodzi zabierając ze sobą ostatnie promienie. Został tylko zapach hiacyntów silny i otumaniający, jak zapach palonego kadzidła.