Talerzyk z listkami

Ojoj jak dawno mnie tutaj nie było. Tak się zbierałam aby coś napisać, że prawie przeleciał maj mój ulubiony miesiąc. Nie próżnowałam w tym czasie. Lepiłam, wycinałam, odwiedzałam bliskich, podróżowałam... Wszystko pokażę i opiszę jak się trochę ogarnę bo jeszcze walizek nie rozpakowałam :-).

Dzisiaj przychodzę z talerzykiem, który ozdobiłam odciśniętymi i lekko pokolorowanymi angobą (to taka płynna glinka) listkami. 

Pozdrawiam serdecznie tych co o mnie nie zapominają :-).

Wiosennie

Czekam na maj i na wolne dni, które mam już zaplanowane bo prace w ogrodzie czekają. Ogród nie czekał i rozkwitł wiosennymi barwami. Tulipany, bratki, stokrotki, niezapominajki... Całe wiosenne kwiecie sprawia, że mój ogród właśnie teraz jest najładniejszy. 

Będąc na osiedlowym spacerze podziwiałam magnolie i migdałowce.

Nie tylko ogrody zachwycają o tej porze roku. Spacer ścieżką wijącą się wśród drzew i pól to sama przyjemność. Dotarłam nią nad jezioro, które przywitało mnie ciszą i spokojem. Toń wody dopiero nieśmiało budzi się z zimowego snu.

Pozdrawiam wiosennie :-). 

Wielkanocna ceramika i życzenia

Jeszcze zapach pieczonego sernika unosi się w kuchni a za rogiem kicają zające w parze z kurczaczkami. Kolorowe jajeczka toczą się po biało nakrytym stole. Mazurek dekoruję gałązkami baziowymi ułożonymi z płatków migdałowych. Wielkanocne baby pysznią się, która z nich piękniej udekorowana czekoladowymi jajeczkami. Wielkanoc tuż.. tuż...

W ten przedświąteczny czas przychodzę do Was z zawieszkami baranka i kurczaczka wykonanymi z gliny. Zawieszki są  już u Diany , która brała udział w zabawie "Podaj dalej".

I jeszcze gąska - magnesik powstała.

Z okazji świąt Wielkiej Nocy życzę Wam

odnalezienia w sobie spokoju i harmonii,

niech Zmartwychwstanie Pańskie napełni Was dobrą energią i nadzieją

a bliscy i przyjaciele niech otoczą Was swoją miłością i życzliwością.

Alicja

Przedświąteczne odliczanie

 Czas szybko mija i zanim się obejrzałam  zastały mnie przygotowania do świąt i to w takim ekspresowym tempie. 

Palmę taką ukręciłam z tego co w domu i ogrodzie miałam.

A w ogrodzie wiosna na całego. Krokusiki obsypały skalniak kolorowymi plamami.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy tu zaglądają i zostawiają ślad swojej obecności :-).

Mydelniczka

 Kolejna moja ceramiczna praca to mydelniczka. Podobna już była ( tu ). Miała taki sam kształt i podobną kolorystykę tylko użyłam wtedy innych szkliw.

Mała rzecz a cieszy.

 

Dziękuję, że do mnie zaglądacie :-).

Anioły na desce

Witam wszystkich, którzy tu zaglądają. Zmęczenie wiosenne oraz natłok zdarzeń, myśli, wizyt u lekarzy,... pokonał mnie :-(. Ciągle sobie obiecuję, że będę tu częściej ale jakoś czas się skurczył. Mam tylko nadzieję, że wraz z cieplejszymi dniami i porannym świergotem ptaków będzie lepiej. Mimo wszystkim przeciwnościom nadal lepię w glinie, co jest dla mnie wspaniałą odskocznią od szarej codzienności. Ciągle coś powstaje nowego co na pewno wam pokażę więc nie mam zamiaru zamykać bloga.

Dzisiaj jedne z zaległych prac do pokazania. 

Gliniane aniołki, deseczki, sznurek i elementy metalowe i powstały niewielkie dekoracje do powieszenia.

Dekoracje były dodatkowymi prezentami w ogłoszonym jakiś czas temu candy.

Pozdrawiam i dziękuję że do mnie zaglądacie :-).