Wszystko kiełkuję. Z ziemi kiełki wychodzą jakby ogród szczerzył do mnie ząbki. Jednak myślę , że nie są to złośliwe, kąśliwe ząbki a raczej szczerzenie ząbków w uśmiechu ze szczęścia, że tak ładnie staram się dbać o ogród.
Lubię te chwile , gdy ziemia pokazuje tak delikatnie oznaki, że żyje to co w niej zasadziłam i posiałam.
To funkia...
...a to trawka wypuszcza cieniutkie źdźbła z ziemi. Tak prawie nic nie widać, ale gdy się pochylasz i spoglądasz z ukosa zielona mgiełka pokrywa ziemię.
I myśli kiełkują w głowie. Czasami tak uporczywie , że nie dają spać do czwartej nad ranem. I wtedy budzę się z kiełkującym bólem głowy.
I pomysły kiełkują . Tylko ciągle mało czasu na ich realizację. Żeby tak jeszcze czas można było zasiać, i żeby zakiełkował, i urósł do ilości , kiedy będzie go dosyć i na pracę, i na odpoczynek, i na przyjemności...
Dziękuję ślicznie za tak pozytywne wpisy pod poprzednim postem. Były one jak zastrzyk dobrej energii i bodźcem do dalszego działania w ogrodzie. Pozdrawiam serdecznie :-).
Budzą się do życia...
OdpowiedzUsuńWitaj, ładnie i zielono tu u Ciebie, będę do Ciebie zaglądać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie jest ....pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa ten moment czekamy pół roku, jest się czym zachwycać:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle cudne zdjecia!
OdpowiedzUsuń...i właśnie oto chodzi, by w wyciszeniu zobaczyć jak pięknie zieleni się sad...oj może za bardzo popłynęłam...ogród...
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Po okresie zimowym każda, nawet najmniejsza roślinka, jest bardzo wyczekiwana. Pięknie uchwyciłaś to budzenie się do życia. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie opisałaś kiełkowanie roślin w swoim ogrodzie. Pozdrawiam ciepło :))
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia. U mnie też kiełkują pomysły i czasami jestem zła że brak czasu na ich realizację. Lekiem na złość jest ruszenie na spacer w las i w nieznane ścieżki. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńoj tak, jest przecudnie!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam obserwować jak wszystko budzi się do życia!
buziaczki kochana, miłego wieczoru:):):):):)
Wiosna to spaniała pora roku i budząca się do życia przyrodę wspaniale jest obserwować - Twoje zdjęcia świetnie to pokazują :))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:))) Ja również uwielbiam jak wszystko w ogrodzie zaczyna kiełkować, budzić się do życia... lubię też jak i myśli kiełkują w głowie, a później udaje się je realizować, ale tak jak piszesz czasu na to wszystko mało...Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńUrocze zdjęcia, jak wiosna :-)
OdpowiedzUsuńNiech nam trwa jak najdłużej!!!
Pozdrawiam serdecznie
Widać, że wkładasz duszę w swój Ogród, a On na pewno Ci się wynagrodzi.Pozdrowienia wiosenne i ogrodowe.
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia.
OdpowiedzUsuńAch te mysli , kielkujace..
tez mi nie daja spac:)
Serdecznosci:)