Walentynki ... mam mieszane uczucia. Nie celebruję , nie wzdycham , nie płaczę ... ale nie zabraniam innym chodzić z głową w chmurach w ten dzień.
Miłość... wiele by o niej pisać . Miłość szalona, platoniczna, nieszczęśliwa, macierzyńska... Ile ludzi tyle rodzajów miłości.
A co z przyjaźnią ? Znalazłam cytat :
" Ogień przyjaźni powolny, lecz trwały
Ogień miłości wielki, lecz krótki "
Bądźcie kochane i pielęgnujcie swoje przyjaźnie.
Ps. A jednak ktoś mnie kocha. Dostałam...lizaka :-).
Ja też bardziej "celebruję" przyjaźń niż miłość; ta druga bowiem nietrwała, spala się we własnym ogniu, pierwsza zaś, dostojna, wyważona, spontaniczna i cierpliwa, o która warto zabiegać, walczyć, by potem pielęgnować, jak matka, która pielęgnuje swe nowo narodzone dziecko :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie łyk inspiracji
OdpowiedzUsuńPodobny mój dzisiejszy post:) Zapraszam.U mnie podobnie przyjaźń cenię i to bardzo.Na całe życie.Ania
OdpowiedzUsuńKochana, miłości nie tylko od święta życzę:):):)
OdpowiedzUsuńściskam
Czasami miłość zaczyna się przyjażnią . Życzę trwałych przyjażni i walentynek na cały rok. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciłam z Kościoła, i okazało się ,że księża też akceptują Walentynki, tłumacząc, że to Święto Miłości, a przecież Miłość jest najważniejsza! Mało tego Księża Jezuici rozdawali nam Kobietom tulipanki, a małżonkowie mogli odnowić śluby. Było zaskakująco i miło.
OdpowiedzUsuńWspaniały post ...użyłaś fantastycznych słów.....:)Miłość i przyjaźń z moim M celebrujemy na co dzień ...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńW tych kilku zdaniach i fotce jednej przekazałaś to co najważniejsze...Dziękuję i dla Cibie również wiele przyjaźni w życiu i miłości:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czyli wnioskując z cytatu najlepiej dwa w jednym. Dużo przyjaźni i miłości, Alicjo :-)
OdpowiedzUsuń...a co z tymi, którzy nie wierzą w przyjaźń?
OdpowiedzUsuńNajlepiej gdy nasz ukochany będzie też naszym przyjacielem, wtedy miłość szczęśliwa gwarantowana ! Pozdrawiam ciepło !
OdpowiedzUsuń