Jeszcze świętuję. Na swój własny sposób i w miarę możliwości chcę żeby było normalnie. Rozmawiam godzinami przez telefon z bliskimi i śmieję się, że razem oglądamy filmy, oni tam a ja tu. Snuję myśli i marzenia. Wspominam to jak było rok temu i delektuję się tym co jest tu i teraz. Myślę, że ktoś mądrzejszy od nas zafundował nam teraz te trochę zwolnione bycie. Nie jest źle bo nie jestem sama. Może właśnie o to chodziło, żeby to docenić.
Mam to szczęście, że przy domu mam ogród, więc nie muszę cały czas siedzieć w czterech ścianach zamknięta.
A w ogrodzie dzieję się. Coraz więcej kolorów pojawia się.
Świętujcie i znajdujcie pozytywy w tym niezwykłym czasie. Pozdrawiam :-).
Wspaniała wiosna u Ciebie i piekne Wielkanocne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńOj te pozytywy, jakież one są teraz ważne, by umieć je znaleźć... Cudna wiosna u Ciebie! Pozdrawiam serdecznie! ;)
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje i piękne zdjęcia .
OdpowiedzUsuńZastanawiam się co to za rośliny na zdjęciu poniżej kwitnącej gałązki.
też mam ogródeczek i tym się cieszę, ślicznie kwitną ci kwiaty dekoracja ładna , no i zachęcająca babka
OdpowiedzUsuńTeż zaczęłam dostrzegać pozytywy i z nimi chyba trochę łatwiej pokonać ten trudny czas (nawet mimo braku ogródka):-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jeszcze świątecznie!
Masz rację, dobrze że mamy kogoś, ale współczuję tym, co sa samotni i wyjście do sklepu czy Koscioła to była możliwośc obcowania z ludźmi.... To jest szansa na zastanowienie się nad wieloma rzeczami- mądrzy wyciągną wnioski a głupi jak będzie "po" przejda do porządku dziennego.... Buziaki!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, faktycznie może ten czas zwolnienia nam się przyda, moze docenimy to co mamy, może niektórym otworzą się oczy, że można pracować wolniej i mniej a i tak swoją pracę zrobić. Wszystkiego dobrego po świętach
OdpowiedzUsuńAlusiu, mam nadzieję, że gdy ta wirusowa zawierucha minie, ludzie wcielą w życie wnioski i refleksje, które się zrodziły. Że nie powrócą do tej gonitwy, w której nie ma na nic czasu.
OdpowiedzUsuńTeraz ogród to prawdziwe błogosławieństwo. Ja mam tylko mikroskopijny balkonik, ale za to wokół sporo drzew i krzewów i ptaki śpiewają.
Uściski.
The experience of celebrating Easter by calling family for several hours, I have experienced it when I used to work overseas.
OdpowiedzUsuńSpirit up, friend
Happy Easter !
Wspaniałe zdjęcia, ogromnie mi się podobają :) i Twój cały post niesie ze sobą spokojną, pozytywną energię :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne zdjęcia, miło się ogląda, Ja sobie różnie radzę z sytuacją. Raz jest dobrze, a raz lecą mi łzy na całego. Stracona praca, marzenia, ale najgorsze jest to, że wreszcie poznałam kogoś i jestem blisko tej osoby, a tak daleko... Nie powstrzymuję łez, płaczę, by wywalić emocje. Potem wstaję i robię, co kocham i jakoś leci. Skupiam się na plusach, bo jak inaczej. Cieszy mnie każdy nowy kwiatowy pączek, maluję, po latach się odważyłam spróbować. hehe Tworzę makramy, na razie tylko dla siebie, ale samo tworzenie mnie cieszy. :))) Wiesz, miło mi tak szczerze do Ciebie napisać, choć mogłam mailem. hehe Dziękuję Alicjo, boś jest też moją radością. :)))) Cieplutko pozdrawiam. <3
OdpowiedzUsuńJest pięknie i tego się trzymajmy:-)) Pogoda w święta dopisała, można było wyjść do ogrodu, a nawet się poopalać:-))) A będzie jeszcze lepiej tylko trzeba to wszystko przeczekać:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświątecznie:-))
dobrze że mamy ogródki,zawsze to jakaś odmiana
OdpowiedzUsuńTaki ogród, pełen kolorów to skarb w dzisiejszych czasach :). Fajnie, że masz go :). Święta były inne i zdecydowanie odczuliśmy to. Ja również starałam się aby w miarę było normalnie i dzieci tak bardzo nie odczuły braku ukochanych dziadków. A w śmigus-dyngus pozwoliłam im troszkę polać się wodą w domu :). Ściany szybko wyschły, a radość była ogromna! Piękne dekoracje Alu miałaś :). Uściski posyłam!
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie Alu.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ogrodu, na szczęście mam bardzo blisko pola, wystarczy przejść przez ulicę. W pierwszy dzień świąt skorzystałam z pogody i poszłam sobie na długi spacer. Piszesz ALicjo, że ktoś mądrzejszy od nas zafundował nam te zwolnione życie. Jakoś tak patrzę na to inaczej. Ci którzy stale "gonią", zatrzymają się bo muszą, a potem wszystko wróci do normy. Ja choć piecuch nie czuję się z tym dobrze i momentami trochę mnie nosi. Nie znoszę przymusu, buntuję się, a ponadto uważam(to jest moje zdanie), że AŻ taka izolacja jest mocno przesadzona. Tak jak noszenie maseczek, te jednorazowe, czy też te szyte przez nas samych nie ochronią przed wirusem, a nam samym mogą bardziej zaszkodzić, bo będziemy się dusili własnymi oddechami. W jednym przekazie Szumowski się śmieje, że maseczki nic nie dają i nie wie dlaczego ludzie je zakładają.......by za parę dni wydać rozporządzenie, że trzeba je nosić:( . Jednak tak jak piszę, to jest tylko moje zdanie. Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńAle piekne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńPiękne świąteczne i wiosenne kadry.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Piękna ta wiosna u Ciebie :) odpoczywaj póki można
OdpowiedzUsuńMyślę, że zawsze i wszędzie, nawet w trudnej sytuacji można znaleźć wiele pozytywów, trzeba tylko chcieć się za nimi rozejrzeć i je dostrzec :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna, kolorowa, kwietna wiosna u Ciebie... cudnie <3
Pozdrawiam ciepło, Agness<3
Śliczne zdjęcia, takie pozytywne! Trzymajmy się wszyscy zdrowo ☺
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty :) Dla mnie Święta były takie niepełne. Nie umiem ich obchodzić bez mojej rodziny. jakoś mi tak było smutno choć widzieliśmy się wirtualnie
OdpowiedzUsuńPiękne wiosenne ujęcia:)Zdrówka!!
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia,pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAlicjo, bardzo dobrze robisz, że starasz się by było, na tyle na ile to możliwe, normalnie. Własny kawałek ogrodu to w dzisiejszej sytuacji skarb, tym bardziej doceniam, że mam tak jak Ty możliwość korzystania z własnego kawałka zieleni. Mam nadzieję, że ta sytuacja nas zmieni, że wpłynie na nasze zachowania i zaczniemy doceniać rzeczy, której do tej pory traktowaliśmy jako bardzo oczywiste i bez wartości...
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje i piękne wiosenne zdjęcia ❤️
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOj tak, ogród jest teraz naszym wybawieniem :) I pogoda dopisuje. Ja od początku izolacji staram się znależć w tym dobre strony :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie jest w ogrodzie , wiosna przyszła pomimo wszystko. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna w ogrodzie, ona przychodzi nie zważając na przeciwności :)
OdpowiedzUsuńchętnie ozdobię Twoje mieszkanie i nadam jemu charakteru swoimi makramami, kwietnikami :) A jeśli masz kotka, zrobię dla niego hamak :) zapraszam na supelkipl
OdpowiedzUsuńPiękne wiosenne ujęcia:)Zdrówka!!
OdpowiedzUsuńMega888
SaGaming