Coraz bliżej święta... coraz bliżej święta.... Gdzieś w oddali płynie piosenka a ja krzątam się po domu ogarniając przedświąteczny bałagan. Z kartonów powoli wyciągam gwiazdy i wieszam w oknach, ze strychy zlatują drewniane anioły aby przysiąść na parapecie, z półek spoglądają wesoło skrzaty. Na drzwiach powiesiłam świąteczny wianek. Jeden z własnoręcznie wykonanych wianków powędrował do mojej siostry.
Pozdrawiam i dziękuję, że zaglądacie :-).


Piękny, skromny, elegancki.
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć - piękny w swej prostocie. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie, oczywiście ♥️
OdpowiedzUsuńWspaniały wianek. Jak napisała hafty na wierzbie: "Piękny, skromny, elegancki."
OdpowiedzUsuńBardzo ładna praca... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekny wianek, ja wyciągam całość ozdob i wszystko dekoruje za jednym zamachem, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń