Czasami mam przypływ energii i wtedy tysiąc rzeczy chciałabym zrobić na raz.
Pobiegłam do ogrodu a tam jesień rozrzuciła swoje dary. Ostatnie promienie słońca dopieszczają warzywnik. Buraczki, pietruszka, cukinie...
Myślę , że jesień jest najbardziej opiekuńczą ze wszystkich pór roku. To ona daje nam płody ziemi z których przygotowywujemy zapasy na zimę. To piękny i smaczny czas.
Puenta niezwykle prawdziwa, mogłabym się pod nią podpisać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Piękne fotki :))
OdpowiedzUsuńPięknie to opisałaś. Jesień najbardziej opiekuńcza pora roku...tak, to prawda:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)