Z kobietami bywa różnie czasami są aniołami. Podobnie jest z moim aniołem - kobietą. Wymyśliłam sobie, że mogę ulepić oddzielnie skrzydła, które zakładać będę i wtedy kobieta będzie aniołem.
Kobiety... lubią przebieranki. Mój anioł nie byłby prawdziwą kobietą, jeżeli tak można powiedzieć o figurce z gliny ( i tu dygresja bo przecież kobieta powstała z żebra Adama a Adama ulepiono z gliny :-)) gdyby skończyło się na jednych skrzydłach. O tym w kolejnym poście :-).
Pozdrawiam i dziękuję że zaglądacie :-).
Niesamowite są te wytwory z gliny !!! A skrzydła to już w ogóle świetnie się udały. Podziwiam :))
OdpowiedzUsuńbardzo fajna, podobają mi się te różne faktury.
OdpowiedzUsuńAnioł nie anioł, ale mi się podoba. Bardzo oryginalna postać.
OdpowiedzUsuńKobieta z natury jest aniołem ale czasami jej skrzydła opadają.Super figurka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie wszystkie anioły muszą mieć skrzydła. Znam takie, które chodzą twardo po ziemi bez skrzydeł. Twoja dekoracja wyszła anielska!!!
OdpowiedzUsuńmi też kiedys odpadły skrzydła ,ale przykleiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie oglada się te Twoje wypalanki, każda oryginalna i taka śliczna :)
OdpowiedzUsuńPoprostu kobieta i aniol w jedny :)
OdpowiedzUsuńNiektórych skrzydła są niewidoczne, ale je posiadają. Zachwycam się Twoimi pracami, a aniołkami to dopiero. Są unikalne, wyjęte choćby z jakiejś baśni wcześniej mi nieznanej!!! Podziwiam. <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńZaskakujące są efekty tej techniki - nigdy do końca nie wiadomo, co pięknego powstanie :-)
OdpowiedzUsuńKobieta - anioł zachwyca.
Technika całkiem mi nieznana.
OdpowiedzUsuńA anioł w dowód skromności skrzydła sobie odejmuje.
Dla mnie piękna kobieta, która jest aniołem :) Bardzo fajna i artystyczna praca, super efekt końcowy !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:))
Twoje anioły to arcydzieła!!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię anioły, wykonane różnymi technikami, nigdy nie przechodzę obojętnie obok takich prac.Sama mam kilka maleńkich figurek.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW tej wersji też anielsko wygląda. Pozdrawiam cieplutko !!
OdpowiedzUsuńJa tu widzę piękną księżniczkę :)
OdpowiedzUsuńpiękna kobieta, piękny anioł w zależności od humoru...obie wersje wspaniale się prezentują! pozdrawiam zimowo:)
OdpowiedzUsuńSwietna praca, mi królowa początkowo przypominala syrenke😊
OdpowiedzUsuńpiękna praca!
OdpowiedzUsuńCudowna praca pełna uroku.Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńIntrygujący...:)
OdpowiedzUsuńMiał być anioł... A wyszła dama... śliczna dama :))
OdpowiedzUsuńPiękna praca -bez względu czy jest aniołem, czy damą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje twory:)Są przecudne:)
OdpowiedzUsuńCo tam skrzydła! Piękna jest...!!!
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam to pomyślałam - Hiszpanka, taka z temperamentem. Jak przywdzieje skrzydła to łagodnieje :)
OdpowiedzUsuńFigurka fenomenalna...Wspaniała kolorystyka ,a wersja z odpinanymi skrzydłami podoba mi się bardzo- ach tak sobie dotknąć ją bym chciała...
OdpowiedzUsuńPiękna!!! Super pomysł z tymi doczepianymi skrzydłami. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńWspaniała praca!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚwietna kobieta i lubię kiedy niewiadomo jeszcze co z czego wyjdzie i w jakim kierunku pójdzie:) to jest w pracy twórczej niesamowite. Pozdawiam
OdpowiedzUsuńMoże anioł nie chciał być aniołem, tylko wolał przybrać kobiecą postać. A może kobieta wolała zostać skrzydlatą wróżką? ;) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńFajny efekt 🙂
OdpowiedzUsuńpodoba mi się pomysł kobiety-anioła ze skrzydłami, które można w razie czego zmienić :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń